niedziela, 22 marca 2015

Wiosna

Wypita kawa często sprawia, że jeszcze bardziej chce mi się spać. Pamiętam, że na studiach żeby nie zasnąć, jadłam ją na sucho łyżeczką i z zaciekawieniem obserwowałam rozszerzone źrenice i przyspieszony oddech. O tej porze roku nie ma potrzeby stosowania jakichkolwiek wspomagaczy. Najskuteczniej działa ten najbardziej naturalny - wiosna. Mimo, że nadal pogoda robi sobie z nas jaja deszczem, śniegiem, zimnem i nadmiernym słońcem, można wyczuć subtelną zmianę, która rozgrzewa od środka nadzieją. Coś we mnie zaczyna kiełkować i mam ochotę czasem śmiać się głośno na ulicy. Chciałabym, żeby to trwało jak najdłużej :) 

Książkowo : 

16  David W. Pierce - Nie pozwól mi odejść - za dużo Boga w książce. Wiara przemycona na siłę i w dość niesympatyczny sposób. Naprawdę nie mam nic przeciwko wzmiankom religijnym (Psychiatra Boga - również z serii Labirynty jest genialny), ale tutaj drażniły mnie do tego stopnia, że oddałam bez żalu ową pozycję do biblioteki.

17 S.J. Bolton - Zagubieni - Mega wciągający kryminał i sama się śmiałam, że źle obstawiłam mordercę, chociaż... a zresztą, nie będę nic zdradzać ;) Może jedynie powiem, że warto jako pierwsze przeczytać Ulubione rzeczy. Ja tego nie zrobiłam, bo jakoś na przekór wszystkiemu postanowiłam z pełną premedytacją zaburzyć kolejność.

18 K. Błażejowska - Uparte serce. Biografia Haliny Poświatowskiej - Wprawdzie jeszcze nie skończyłam, ale po przeczytaniu 1/3 śmiało mogę stwierdzić, że warto. Oczywiście będąc polonistką nie próbuję nawet silić się na obiektywizm - wiersze poetki zawsze były gdzieś obok mnie, ale zarówno język jak i fabularyzowane fragmenty sprawiają, że lektura jest waniliowymi lodami dla duszy :) Mam nadzieję, że na DKK pod koniec miesiąca wypadnie równie dobrze.

Zepsuł mi się stacjonarny komputer, telewizji nie posiadam, słucham niszowych stacji radiowych, albo indie i akustycznych playlist na spotify... Tylko patrzeć jak wyrośnie mi broda i zostanę hipsterem ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz