poniedziałek, 11 lutego 2019

Myśli garść


Gdyby macierzyństwo pojawiało się w ogłoszeniach związanych z pracą, lista wymagań byłaby tak długa, że zabrakłoby miejsca w gazecie. A jednak łatwiej jest zostać matką/ojcem niż dyrektorem w korporacji. Jak do tego doszło? Nie wiem. Nie wiem również skąd biorą się tak ogromne pokłady cierpliwości i miłości pośród bezsenności. Myślę, że to jedna z zagadek, w których odpowiedzią jest miłość i magia. Inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć :) 

Z książkami jestem chwilowo na bakier. Nie dlatego, że nagle doszłam do wniosku, że czytanie jest passe i postanowiłam gwałtownie zaprzestać.. ale po prostu zasypiam po kilku stronach. Myślę, że jeszcze trochę i uda się powrócić. Może nie z taką intensywnością jak kiedyś, ale postaram się nie zaniżać średniej krajowej. Witkowi czasem czytam. Fragmenty Alicji w Krainie Czarów, Piotrusia Pana, albo oglądamy obrazki kontrastowe i wymyślamy do nich historie. Staram się korzystać z tych chwil maksymalnie i wyciskać je, jak świeże, letnie owoce. Do ostatniej kropelki. 




Kocham poranki. Leniwe, powolne, kiedy tuż po butli z mlekiem, kawie i zmianie pieluchy tańczymy razem, a później dzielimy się uśmiechami. Te uśmiechy są esencją życia. Widząc je, przypomina mi się zawsze jedna piosenka, która pasuje jak żadna inna:


"nie ma niczego czego ty i ja nie zrobimy

zatrzymam świat i roztopię się z Tobą..."



Nie ma też uniwersalnej instrukcji obsługi dziecka. Gdyby istniała i pasowała do każdego, autor pewnie zarobiłby miliony. Ale nie ma. Trafiłam natomiast ostatnio na ciekawy poradnik w pigułce, zatem dzielę się z Wami :)



Aktualizując zdjęcie na fejsbuku, zaciekawiła mnie rubryka tuż pod profilową fotografią. "Dodaj krótki biogram, aby przekazać innym więcej informacji o sobie." Kiedy kliknęłam, pomyślałam tylko: Wow, musi to być naprawdę krótki biogram, jeśli 101 znaków ma wystarczyć, by zawrzeć w nich esencję swojego życia. Zastanawiałam się nawet nad umieszczeniem jakiegoś cytatu Woody Allena.. ale przecież będzie to jego. Nie moje. Moje nie mieści się w 101 znakach. Nie mam też idealnego biogramu. Ale gdybym musiała coś skrystalizować, to myślę, że napisałabym po prostu:

"Czytam, oglądam, doznaję, nieustannie się zachwycam i próbuję wychować syna, by podobnie doświadczał rzeczywistości. Mówią: żeby wyszedł na ludzi. Ale jeśli wyjdzie na wilki lub niedźwiedzie, dopilnuję, żeby zawsze miał przy sobie jakiś smakołyk. Na przykład boczek. Albo ciasteczka" :)